Maski, maseczki i filtry – Jak nie dać się oszukać? - cz. 1
W trakcie trwającej epidemii koronawirusa Covid-19 jak i w okresach zwiększonej emisji smogu konsumenci rozważający zakup masek antysmogowych są przedmiotem jawnych oszustw i dezinformacji rozsiewanych przez wielu producentów i dystrybutorów masek. Dlatego postanowiliśmy opublikować cykl artykułów prezentujących najczęściej stosowane nieuczciwe zabiegi lub prezentowane mylne opinie.
Zdajemy sobie sprawę, że nawet na najbardziej popularnych portalach sprzedażowych znajdziecie państwo mnóstwo ofert dotyczących masek rzekomo dających gwarancję ochrony. Mamy jednak nadzieję, że przekazywane przez nas informacje pozwolą Państwu na dokonywanie bezpiecznych zakupów.
Prezentowane informacje są poparte wiedzą uzyskaną w procesie przeprowadzonej z sukcesem certyfikacji naszych masek, kontaktów z uprawnionymi laboratoriami oraz lekturą obowiązujących przepisów.
W przypadku wątpliwości można zwrócić się do tzw. jednostek notyfikowanych, odpowiadających za certyfikację masek, takich jak Centralny Instytut Ochrony Pracy (CIOP) czy Polski Rejestr Statków (PRS).
Kłamstwo 1:
Maski marki XXX gwarantują ochronę, ponieważ mają w sobie przetestowany materiał filtracyjny , który posiada wysoką klasę ochrony (np. N99)
Najważniejsza informacja, jaką chcemy Państwu przekazać jest następująca:
Gwarancję ochrony daje tylko i wyłącznie cała kompletna maska!
Nałożenie samego filtra na twarz przed niczym nas nie zabezpiecza. Dopiero kombinacja materiału filtrującego, powłoki, pasków mocujących oraz zaworów może (ale nie musi!) dawać gwarancję ochrony. Nawet najlepszy materiał filtracyjny umieszczony w masce źle dopasowanej do twarzy na niewiele się nam przyda.
Niestety w sprzedaży pojawiło się wiele masek posiadających w swojej nazwie mylące oznaczenie N99 lub N95 (oznaczenia według amerykańskiego instytutu NIOSH) lub FFP1/FFP2/FFP3 (oznaczenia według obowiązującej w Unii Europejskiej normy EN 149:2001 + A1:2009) informujących o tym iż ich filtry spełniają rzekomo takie wymogi.
Myląca jest zarówno informacja o skuteczności maski ze względu na zastosowany materiał filtra jak i stosowanie w nazwie produktu oznaczeń N95, N99, FFP1, FFP2 czy FFP3 pomimo braku wymaganych prawem certyfikatów.
Maski muszą być regularnie testowane przez odpowiednie niezależne laboratoria, a ich proces produkcji – ściśle kontrolowany. Aby mieć prawdziwą gwarancję ochrony należy sprawdzić czy producent wystawił odpowiednią deklarację zgodności.
Ale o tym w kolejnym artykule do którego lektury serdecznie zapraszamy.
Już teraz zapoznaj się z ofertą i wybierz coś dla siebie. Postaw na Respro!